Przemyślenia

Podsumowanie miesiąca: styczeń 2020

Zaczyna się nowy rok. Właściwie to już trochę trwa, bo to podsumowanie stycznia – jeden pełen miesiąc minął od startu noworocznego licznika. Szybko, co nie? To dziś skrócę mniej więcej, co się działo u mnie w tym czasie.

Jednak zanim zacznę. Podsumowania robię praktycznie do każdego miesiąca, czasami są one bardziej, a czasami mniej interesujące i przepełnione treścią. Człowiek chce chwilami odpocząć i tak też było w grudniu. Nie pojawiło się do niego żadne podsumowanie. W sumie nie byłoby też za dużo o czym pisać, dlatego ten temat zostawiam już za sobą. Był to czas odpoczynku.

Tak samo jak i początek stycznia, jak to się mówi, człowiek czasami jest zmęczony samymi świętami. Dałem sobie jeszcze trochę chwil wytchnienia w pierwsze dni tego miesiąca. I tak trzeba było powrócić do pracy, od której się trochę odzwyczaja po dłuższym urlopie.

Potem jednak zacząłem wracać do normy, robienie swoich rzeczy po godzinach, wytrwała praca. Zaraz przedstawię to w postaci realizacji celów, jak robiłem to dotychczas. Ale przedtem opisze inne rzeczy, które zaszły oraz co planuję.

Powrót na dietę

Wracam na dietę, ale inną niż ostatnio. Poprzednio byłem na slow carb, czyli diecie o mniejszej ilości węglowodanów opisanej przez Tima Ferrisa. Teraz idę o krok dalej i sięgam po diete ketogeniczą. Jest to dieta wysokotłuszczowa. Tak, nie żartuje, choć może to wydawać się dziwne, a wręcz odwrotne do zdrowego rozsądku oraz tego czego nas uczą w szkole. Teraz żeby schudnąć jem tłuszcze, smalczyk, porządna goloneczka, czy tłusta karkówka. Im więcej tłuszczy tym lepiej. Nie jest to jednak dieta mięsna, jest to dieta oparta na zdrowych tłuszczach, czyli oliwa z oliwek, awokado i warzywa są jej nieodłącznymi składnikami. Ograniczam oczywiście zamiast tego, a właściwie redukuje do minimum, węglowodany. Wchodząc w stan ketozy, początkowo człowiek nie czuje się za dobrze. Organizm przestawia się z paliwa, jakim są cukry, na paliwo pochodzące od tłuszczów. Chce sprawdzić tę dietę.

Dietetyka

Z tego jak i innych powodów zacząłem interesować się tematyką zdrowego odżywiania oraz medycyny. Można nazwać ją medycyną naturalną. Ciekawią mnie też aspekty medycy chińskiej. Lekarzem nie jestem, ale ciągnie mnie do poszerzania wiedzy w tym temacie. Dlatego mam wizję by zrobić kurs dietetyczny, a może i potem dietoterapeutyczny. Nawet jak go nie zrobię, to na pewno poświęcę czas na naukę w tym obszarze.

Blog

No i chcę rozwijać dalej bloga. Mam dużo planów i wiem, że nie wszystkie uda się zrealizować. Samo pisanie postów technicznych to jedno, ale i pojawia się wizja stworzenia bloga na temat dietetyczny oraz personalny, by oddzielić posty techniczne od podsumowań i przemyśleń. Dodatkowo chciałbym zmienić otoczkę graficzną, albo w ogóle przenieść bloga z wordpressa na swój system. Chcę pozwolić tworzyć wpisy innym autorom.

Z takich podsumowań to by było na tyle, mam swoje 12 postanowień na ten rok i mnóstwo pracy.

Postępy realizacji celów

Listę moich celów/zadań w postaci trzech poziomów można znaleźć tutaj.

Cudze chwalisz, a swojego nie znasz 5/10

Poziom 1: Odwiedzić 10 polskich lokacji

Razem z tatą oraz siostrą udaliśmy się do miasta Sandomierz. Jest to bardzo urokliwe miejsce, pełne historii. Udało nam się zwiedzić rynek i okolice, trasę podziemi oraz zamek. Nie starczyło czasu, żeby zobaczyć wszystko, więc mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tutaj przyjadę. Było cudownie, a całość dnia zakończyliśmy pysznym daniem w Bistro Podwale.

Degustator 11/20

Poziom 1: Spróbować 20 rodzajów win

Właśnie w powyższej restauracji miałem cud w ustach. Piłem wspaniałe, włoskie wino, o cudownym aromacie poziomek. To chyba na razie moje ulubione wino jakie piłem. Drugie jednak nie przypadło mi do gustu. Te winka to:

  • Dolce Novella Monteverdi (Włochy) czerwone półsłodkie
  • Pastoral Dionis (Mołdawia) czerwone słodkie

Żyć w kulturze 4/10

Poziom 1: Odwiedzić 10 muzeum

Będąc w Sandomierzu zobaczyliśmy:

  • Trasa podziemna w Sandomierzu
  • Muzeum Okręgowe w Sandomierzu

Zmniejsz słonia 83,6 kg

Poziom 2: Schudnąć do 71 kg

Święta, święta i po świętach, tylko brzuch został pełny. Nie uwierzycie, ale mi się przytyło! Jak to tak śmiało mi się przytyć!?!? Ale zacząłem dietę ketogeniczną, którą opisałem powyżej. Mam zamiar schudnąć z 8 kg do wakacji.

Devtective 38/80

Poziom 2: Opublikować 80 postów na blogu

W tym miesiącu opublikowałem techniczny artykuł na temat przekazywania danych do SQL’a w Dapperze, a więc zatem i o korzystaniu z parametrów:

  1. Parametry w Dapperze

Język świata 96/100

Poziom 1: 100h godzin nauki języka angielskiego

+3 godzin. W tym roku ostro się za niego biorę, chociaż tutaj nie widać.

Pod skorupą 122/300

Poziom 1: Poświęcić 300h na naukę backendu

+1 godzin.

Za frontend! 95/300

Poziom 1: Poświęcić 300h na naukę frontend

+3 godziny.

Podsumowanie

Nie wiem, jak wiele uda mi się z tego wszystkiego zrealizować. Jak zwykle mam tak, że chce zrobić więcej niż potrafię lub pozwala mi na to czas, bo jest też wiele innych rzeczy, których tutaj nie opisałem, a które są albo nie są w celach na mojej stronie.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial