Przemyślenia

Podsumowanie miesiąca: wrzesień i październik 2019

Coś ten wrzesień w sobie ma, że nie mogę zebrać się i napisać do niego osobnego podsumowania. Już rok temu opublikowałem podsumowanie z tych właśnie dwóch miesięcy. Wtedy tłumaczyłem to zakończeniem studiów, a teraz? Nie mam usprawiedliwienia, bo wrzesień był udany, nawet bardziej niż październik. To do dzieła, podsumowanie!

Postępy realizacji celów

Listę moich celów/zadań w postaci trzech poziomów można znaleźć tutaj.

Kuchenne rewolucje 18/30

Poziom 1: Nauczyć się 30 przepisów kulinarnych

Chociaż jestem na diecie slow carb miałem okazję coś upichcić

  • Chili con carne wersja slow carb
  • Jajko sadzone: taaaak takie zwykłe, nie miałem na liście
  • Kluski ze szpinakiem i fetą (kluski były z soczewicy)

Degustator 9/20

Poziom 1: Spróbować 20 rodzajów win

W tym miesiącu nie było jakichś specjałów, ale takie doszły do kolekcji:

  • Fresco frizzante mango & pesca (Polska) białe półsłodkie
  • Monte Santi Blackberry (Polska) czerwone słodkie

W czarno białym filmie 22/30

Poziom 1: Pójść 30 razy do kina

Byłem na:

  • It: Chapter Two
  • Joker

i Joker wygrał to starcie. Jak ktoś jeszcze nie widział to polecam, film jest bardzo klimatyczny i w ogóle nie przypomina kina super-bohaterskiego. Można na nim doznać pewnych refleksji, które dają do myślenia.

Zmniejsz słonia 78,6 kg

Poziom 2: Schudnąć do 71 kg

Hah, trochę od wakacji mi się przybrało, w zasadzie z 3 kg. Nie zrzucę ich pewnie do grudnia, gdzie kończę z dietą na jakiś czas, ale się nie poddaje. Dieta slow carb wraca pewnie od lutego, a w styczniu po prostu będę jadł mniej. A może spróbuje innej diety niż slow carb, to się jeszcze zobaczy.

Bez wytchnienia 242/600

Poziom 2: Przebiec 600 km.

Zbiorczo przebiegłem 41 km. Wychodzi po ~20 na miesiąc? A no nie. We wrześniu było 32,5 km i biegało mi się wtedy bardzo dobrze. A teraz coraz zimniej, więc muszę rozejrzeć się za innym sportem. Może siłownia?

W książce urodzony 16/30

Poziom 1: Przeczytać 30 książek fabularnych.

Przeczytałem kontynuacje powieści Brandon’a Sanderson’a pod tytułem Pożar. Sięgnąłem po nią ze względu na zaoferowany klimat w poprzedniej części, no i nie zawiodłem się. Ten autor umie budować klimat i prowadzić akcję przez całą książkę. A do tego kreuje bardzo wyrazistych bohaterów.

Devtective 34/80

Poziom 2: Opublikować 80 postów na blogu

A tutaj to była akurat bieda, którą będę sukcesywnie nadrabiał:

  1. Podsumowanie miesiąca: sierpień 2019
  2. Zmiana automatycznie generowanych namespace’ów podczas tworzenia klas w Visual Studio

Język świata 90,5/100

Poziom 1: 100h godzin nauki języka angielskiego

+8.5 godzin. Muszę znaleźć więcej czasu na angielski. Może połączę przyjemne z pożytecznym i znajdę grę w której podszkolę język. 

Tell mi coś do ucha 30/50

Poziom 1: 100h godzin nauki języka angielskiego

+2. Może więcej, ale tego nie zapisałem. Bardziej słucham teraz kursów na temat technologii, których tutaj nie zamieszczam.

Pod skorupą 120,5/300

Poziom 1: Poświęcić 300h na naukę backendu

+9 godzin. Pewnie tyle, co robiłem swój projekt. A może i trochę poczytałem o Dockerze. Bardziej skupiłem się na frontendzie.

Za frontend! 92/300

Poziom 1: Poświęcić 300h na naukę frontend

+26 godziny. A tutaj ładnie, wliczam w to swój projekt i oglądanie video na pluralsight. Głównie Angular, lub jakieś mniej znane rzeczy z podstaw frontendu.

Edukacja

Tak przedstawia się to zbiorczo czas, jaki poświeciłem na naukę z programu Toggl:

Poza tym w tych miesiącach wykupiłem roczną subskrypcję na Pluralsight. Akurat była promocja, chociaż i tak wydałem sporo, koło 700 zł. Dodatkowo wykupiłem również roczną subskrypcje do Unity Premium, która dostępna była na bundle.

Podsumowanie

Dwa miesiące, jedno podsumowanie. Myślę, że dało się lepiej, ale nie oszukujmy się, zawsze da się lepiej. Byle dążyć do swoich celów i marzeń nie zatracając się po drodze.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial